Taka sytuacja

Nie napisze Wam, że wstałam o 7 rano, nie napiszę, co robiłam w poniedziałek, czy wtorek. To zostawię dla siebie. Napiszę Wam natomiast, że powracamy z nową siłą, w nowym większym składzie. Napiszę Wam, że nie szukamy czytelników na siłę, poszukujemy osób, które pokochają nas, a dokładniej nasz styl pisania. Zdjęcia?  Tak, one będą, ale oczywiście tak jak wszystko nie muszą one trafiac w Wasze gusta. Każdy jest inny, kazdy perfekcyjny/ idealny na swój własny niepowtarzalny sposób. Nie napiszę Wam, że wpisy pojawiac się bedą 2 razy w tygodniu, bo skłamałabym! Wpisy będą, jeżeli faktycznie będzie wena. Nikt nie lubi pisac na siłe. To ma nam sprawiac przyjemnosc. Tak. Przyjemnośc, nie obowiązek! Nie rozumiem jak można prowadzic bloga o niczym. Nasz aktualnie taki jest. Czas na zmiany tu i w swoim zyciu. Był pomysł załozenia nowego bloga. Po dłużej analizie za i przeciw doszłyśmy do wniosku, że za duzo wspomnien jest związanych z tym miejscem... Może i mamy po te nascie lat i wiekszosc z Was posunęłaby się o stwierdzenie 
" Dzieci... Co Wy wiecie o życiu? " Ja na to odpowiem. Poznaj mnie/nas, a zmienisz zdanie. Ocenianie z góry jest passe! A teraz pozostaje mi po prostu życzyc Wam miłego dnia.