Dzień dobry ! Dobry wieczór! Dobranoc!
Już połowa wakacji za nami, niestety.
Poznałam wiele ciekawych osób, przeżyłam wspaniałe chwile i uświadomiłam sobie, że już za miesiąc to wszystko "trafi szlag"...
Ale nie mówmy o szkole !
Opowiem wam o naszych najwspanialszych chwilach, które przeżyłyśmy dotychczas.
W piątek odbyło się uroczyste zakończenie roku szkolnego, zarówno w "normalnej szkole", a w moim przypadku także w szkole muzycznej. Nagrody, książki i takie tam, to raczej nie jest najważniejsze, ciekawsze jest jednak to, co działo się następnego dnia. Pobudeczka 7 rano w pierwszy dzień wakacji - bezcenne. W końcu ! Długo wyczekiwany wyjazd do Warszawy! Razem ze mną jechało 20 moich znajomych i nasza ukochana Pani Ania. Wiózł nas nowiusieńki autokar. Jedziemy, jedziemy i BUM!!! Awaria -.- może przejdę do sedna, zamiast jechać 6 godzin, męczyliśmy się 9. Ale po przyjeździe na miejsce zapomnieliśmy o wszystkim. Przywitał nas piękny hotel na obrzeżach Warszawy Doubletree by Hilton.
Każdy dzień był w 100% zaplanowany, siłka , aerobik , basen i te sprawy. Do naszej dyspozycji były także wizażystki i panie fryzjerki. Spotkania z gwiazdami, wyjazdy do teatru i zwiedzanie stolicy. Co tu dużo mówić. Tęsknię .
Po powrocie kilka dni później miał miejsce legendarny Jarocin Festiwal, nie mogło mnie na nim zabraknąć! Pogo, fala, kocioł! Kocham takie momenty. To co, że mam na ciele "pamiątki", bawiłam się najlepiej jak potrafiłam.
A teraz? Codziennie wyskakuje ze znajomymi, śpimy w namiocie, grillujemy, chodzimy po mieście. Mam nadzieję, że ten ostatni miesiąc też będzie tak intensywny!
A wy ? Jak spędziliście wakacje?
(łapcie mix zdjęć z lipca)
Już połowa wakacji za nami, niestety.
Poznałam wiele ciekawych osób, przeżyłam wspaniałe chwile i uświadomiłam sobie, że już za miesiąc to wszystko "trafi szlag"...
Ale nie mówmy o szkole !
Opowiem wam o naszych najwspanialszych chwilach, które przeżyłyśmy dotychczas.
W piątek odbyło się uroczyste zakończenie roku szkolnego, zarówno w "normalnej szkole", a w moim przypadku także w szkole muzycznej. Nagrody, książki i takie tam, to raczej nie jest najważniejsze, ciekawsze jest jednak to, co działo się następnego dnia. Pobudeczka 7 rano w pierwszy dzień wakacji - bezcenne. W końcu ! Długo wyczekiwany wyjazd do Warszawy! Razem ze mną jechało 20 moich znajomych i nasza ukochana Pani Ania. Wiózł nas nowiusieńki autokar. Jedziemy, jedziemy i BUM!!! Awaria -.- może przejdę do sedna, zamiast jechać 6 godzin, męczyliśmy się 9. Ale po przyjeździe na miejsce zapomnieliśmy o wszystkim. Przywitał nas piękny hotel na obrzeżach Warszawy Doubletree by Hilton.
Każdy dzień był w 100% zaplanowany, siłka , aerobik , basen i te sprawy. Do naszej dyspozycji były także wizażystki i panie fryzjerki. Spotkania z gwiazdami, wyjazdy do teatru i zwiedzanie stolicy. Co tu dużo mówić. Tęsknię .
Po powrocie kilka dni później miał miejsce legendarny Jarocin Festiwal, nie mogło mnie na nim zabraknąć! Pogo, fala, kocioł! Kocham takie momenty. To co, że mam na ciele "pamiątki", bawiłam się najlepiej jak potrafiłam.
A teraz? Codziennie wyskakuje ze znajomymi, śpimy w namiocie, grillujemy, chodzimy po mieście. Mam nadzieję, że ten ostatni miesiąc też będzie tak intensywny!
A wy ? Jak spędziliście wakacje?
(łapcie mix zdjęć z lipca)
/Zosia/