Wczoraj zamiast normalnej zbiorki harcerskiej odbył się grill u komendanta. Był on przygotowany, jako pożegnanie Oli ! Niestety nasza przyboczna się przeprowadza, i nie będzie jej więcej z nami na zbiórkach!
Szkoda, bo bardzo ją lubiliśmy :) Grill jak grill, smażenie kiełbasek haha. Komendant rozpalał grilla a my sobie rozmawialiśmy, podpisaliśmy się na albumie do Oli, który jej potem wręczyliśmy. Były tam zdjęcia z naszych zbiórek. Na pewno zapamięta nas na dłuuuugo :) Atmosfera była bardzo miła, pośmialiśmy się, pośpiewaliśmy.. Tak właśnie zakończyliśmy czerwiec. Początek lipca zaczął się równie mile, pojechałam z Moniką i Anią do pizzerii i na lody. Beka beka beka.. pozostawię to bez komentarza :D zakończyło się małym przypałem no ale.. NA PRZYPALE ALBO WCALE ! :)
enjoy / Pati ;*
enjoy / Pati ;*
Fajny post ;]
OdpowiedzUsuńmalinkaxpp.blogspot.com/
Fajna notka i super zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://all-ejdi.blogspot.com/
Obserwowanie=obserwowanie xd ;3
Kocham grill. (:
OdpowiedzUsuńfashionbyvera.blogspot.com
Those look good!! You got me hungry ^_^
OdpowiedzUsuńale fajnie ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: diylikeit.blogspot.com ;**
Świetny blog, oczywiście obserwuję *O* Zapraszam do mnie, może się odwdzięczysz? :3
OdpowiedzUsuńjuulka-juulka.blogspot.com | Proszę kliknij w banner Sheinside, to bardzo ważne ♥
SEZON NA GRILLE OTWARTY <3
OdpowiedzUsuńtosamocozwykle.blogspot.com