W dzisiejszym poście chciałam poruszyć temat naszego, chyba najczęściej używanego argumentu jakim jest " Bo nie... "
Bo nie! Jako argument na wszystko...
Wydaje mi się, że większość z nas bardzo często używa tego zwrotu. Nie ukrywam, używam go i ja. Dlaczego chciałam dziś poruszyć temat tego banalnego argumentu ? Dokładnie za 9 dni o tej godzinie będziemy mieli już wakacje! Tak! Do mnie to chyba jeszcze nie do końca dotarło, że one już prawie są, ale prawda jest taka, że zostało mi dokładnie 27 h lekcyjnych! I end... I sie skończy, i w końcu będą te upragnione przez nas wszystkich wakacje! Chciałabym oczywiście, żeby były one jeszcze lepsze niż poprzednie. Chciałabym je spędzić wyjątkowo. Chciałabym wykorzystać każdy dzień w 100 %. Chciałabym, żebyście Wy także mieli udane wakacje. Co do tego wszystkiego ma temat postu ? Ja postanowiłam w te wakacje nie używać tego argumentu, chciałabym Was także w jakiś sposób zachęcić do bardziej aktywnych wakacji.
" Lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż żałować, że się czegoś nie zrobiło "
I to chyba każdy powinien wbić sobie do głowy. Jeśli faktycznie, nie możecie czegoś zrobić... okey. Ale naprawdę, wyjdzie z domu gdy macie taką możliwość! Uwierzcie mi, że wakacje przed laptopem to chyba żadna frajda. Nie wiem jak Wy, ale ja najlepiej wspominam wakacje kiedy to miałam 6-8 lat. Co wtedy było? Hmm. Po prostu nie trzeba było nikogo godzinami namawiać, na to, żeby łaskawie ruszył tyłek z domu. Dlatego naprawdę, proszę Was o to, byście w te wakacje przerzucili się z świata wirtualnego na ten realny i oczywiście, żebyście nie używali argumentu " Bo nie ". To całe dwa miesiące. To chyba najlepszy czas na uporządkowanie wszystkich swoich spraw. Nigdy nie wiesz, co będzie jutro, kogo spotkasz i jak wszystko się potoczy... / Monika.
Hahah. Często używam tego argumentu :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :) Będzie mi miło jeśli skomentujesz posta :)
sialalala96.blogspot.com
Ten cytat musi mi towarzyszyc przez całe wakacje.
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo często odpowiadałam "bo nie", ale już naprawdę rzadko używam tego określenia jako argument w jakiejś sprawie ;d
OdpowiedzUsuńagrestaco6.blogspot.com
piękne zdjęcia dziewczyny ♥
OdpowiedzUsuńhttp://delavie-paula.blogspot.com/
Właśnie ja chciałabym spędzić te wakacje aktywnie :) I nie będę używała tego zwrotu (przynajmniej mam taki plan)
OdpowiedzUsuńhttp://my--magic--world.blogspot.com/
Masz całkowitą rację co do tematu wakacji :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :))
Obserwuję :)
Zapraszam do mnie:http://ksiazka-pierwotna.blogspot.com/
świeny wpis ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie,
http://ewakuacjaef.blogspot.com/
nie moge sie napatrzec na te zdjecia:D rozpraszają mnie przy czytaniu:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:) http://majorka94.blogspot.com/