2/26/2015

Never give up




Upadamy… i co dalej ? Wiele razy nic nam nie idzie, wszystko się sypie, po prostu jest dokładnie tak, jak sobie tego nie wyobrażaliśmy. Nie wytrzymując popadamy w alkoholizm, zaczynamy brać, często chcemy popełnić samobójstwo, okaleczamy się. Świat jest wtedy dla nas tak okrutny, że mamy go dość. Niekiedy nie mamy już siły by się zasłaniać. Jednak zawsze jest ten promyk nadziei, że wszystko w końcu będzie okey. Promyk, który jest, ale nie zawsze przez nas dostrzegany. Nie doceniamy samych siebie. Pomimo wielu porażek powinniśmy zawsze wstawać, nawet gdy świat jest przeciwko nam. To my pokazujemy siłę, podnosząc się z niepowodzeń. Idziemy naprzód jak czołg. Wtedy pokazujemy innym na co nas stać, a stać nas naprawdę na wiele. Musimy przełamać tylko barierę, którą są kompleksy i gadanie innych ludzi. Pamiętaj, nawet, gdy myślisz, że jest już beznadziejnie nigdy się nie poddawaj. Wtedy własnie zyskasz w oczach innych ludzi, to właśnie wtedy, będą Cię cenić, że po prostu udało Ci się to, co zazwyczaj innym nie wychodzi. Będą cenić za wolę walki, za to, że Ci się udało. Tak! Udało...

" Póki żyję - mogę wszystko. "









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz